Sprawa z powództwa niemieckiej spółki Bayer AG dot. domeny bayer-monsanto.eu
(wyrok z dnia 7 lipca 2017 r., nr sprawy 07458)
Powództwo w sprawie zostało wytoczone przez niemiecką korporację BAYER AG, produce.in.m.in. wyrobów chemicznych, farmaceutycznych oraz środków ochrony roślin. Powódka posiada znaki towarowe „BAYER” (w tym wspólnotowy znak towarowy), jak również liczne domeny zawierający to ozna.in.ie (m.in. bayer.com). Pochodzący z Holandii Pozwany 14 września 2016 r. dokonał rejestracji domeny bayer-monsanto.eu.
Powódka wskazała, iż BAYER AG prowadzi działalność na skalę globalną i jest firmą powszechnie rozpoznawalną, dlatego też Pozwany musiał działać w celu wywołania u odbiorców skojarzeń z Powódką. Fakt, iż nazwa domeny zawierała także oznaczenie „Monsanto”, jedynie potwierdza to założenie, gdyż Monsanto jest koncernem chemiczno-biotechnologicznym, z którym Powódka planuje fuzję. Co więcej, informacje o planowanej fuzji zostały podane do wiadomości publicznej na krótko przed rejestracją domeny przez Pozwanego. Powódka wskazała, iż w żaden sposób nie upoważniła Pozwanego do posługiwania się znakiem towarowym BAYER. Nie istnieją ponadto żadne dowody na to, że Pozwany chciał prowadzić jakąkolwiek działalność pod sporną domeną, ani na istnienie jakiegokolwiek innego prawnie uzasadnionego interesu po jego stronie. W ocenie Powódki Pozwany działał w złej wierze, a jego celem było zaszkodzenie Powódce.in. przez m.in. doprowadzenie do spadku liczby gości odwiedzających jej strony internetowe.
Pozwany nie odniósł się w żaden sposób do zarzutów Powódki.
Zespół arbitrażowy w całości przychylił się do argumentacji przedstawionej przez Powódkę. Stwierdził łudzące podobieństwo pomiędzy znakiem towarowym Powódki, a nazwą spornej domeny, jak również brak praw czy też uzasadnionego interesu po stronie Pozwanego odnośnie jej rejestracji. Z uwagi na globalną rozpoznawalność Powódki, jak również koncernu Monsanto, uznał, iż nie jest możliwe, aby Pozwany działał w innym celu niż wprowadzanie w błąd gości strony znajdującej się pod sporną witryną. Zespół arbitrażowy podkreślił ponadto, iż działanie w złej wierze może polegać nie tylko na aktywnym korzystaniu z domeny, ale także na pasywnym jej przetrzymywaniu, co miało miejsce w rozpatrywanym stanie faktycznym.
W konsekwencji Zespół Arbitrażowy uznał, iż doszło do naruszenia praw Powódki i orzekł o transferze domeny.